Wielu iwoniczan zażywających systematycznie ruchu w okresie pandemii zauważyło, że w listopadzie ubiegłego roku z kamiennego muru umacniającego zbocze poniżej Zakładu Przyrodoleczniczego przy ulicy Stanisława Kulczyńskiego, zniknęła kapliczka w formie starej i mocno zniszczonej chłodnicy samochodowej. Sprawcą jej zniknięcia był Prezes Rajmund Boczar, który uznał, że kapliczka powinna cieszyć oko i wzbudzać refleksje u licznie mijających ją (w normalnych czasach) mieszkańców, kuracjuszy i turystów.
Renowacji chłodnicy i wykonania dodatkowych elementów wzmacniających podjął się Pan Bogdan Boczar. W ten sposób w zimowe wieczory obaj Panowie Boczarowie doprowadzili chłodnicę-kapliczkę do wyglądu jakiego nigdy wcześniej nie miała.
W dniu 3 marca Rajmund i Bogdan Boczarowie wraz z pracownikami Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Iwonicz przystąpili do montażu kapliczki. Prace przebiegły bardzo sprawnie i w ciągu niespełna 2 godzin chłodnica-kapliczka i krzyż wraz z daszkami chroniącymi przed śniegiem i deszczem zostały przymocowane do kamiennego muru. Obok przymocowano też tabliczkę informacyjną z opisem zdarzenia stanowiącego intencję usytuowania kapliczki w tym właśnie miejscu i formie.
Dzień później, 4 marca ksiądz Bogdan Nitka, proboszcz Parafii p.w. Świętego Iwona i Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych w Iwoniczu-Zdroju dokonał poświęcenia kapliczki.
Cieszymy się, że w Iwoniczu-Zdroju nowy blask uzyskał kolejny obiekt kultu i materialny świadek zdarzenia związanego z człowiekiem, który mocnymi zgłoskami zapisał się w historii Uzdrowiska.
Poniżej zamieszczam tekst z tabliczki umieszczonej obok kapliczki.
IN MEMORIAM
W miejscu umieszczenia tej kapliczki, w roku 1937 doszło do groźnie wyglądającego wypadku drogowego. Samochód marki Citroen B 14 z właścicielem willi „Sanato”, obrońcą Lwowa, mjr. dr. Józefem Aleksiewiczem oraz towarzyszącym mu kierowcą, jadąc od strony „Sanato” wpadł w poślizg a następnie spadł ze zbocza przewracając się na dach. Samochód został całkowicie zniszczony, ale Józef Aleksiewicz oraz kierowca wyszli z tego wypadku bez większych obrażeń. Obaj mężczyźni byli zgodni, że czuwała nad nimi Matka Boska, która uratowała im życie.
Na pamiątkę tego cudownego ocalenia, w tym miejscu została zamontowana chłodnica z rozbitego samochodu poświęcona Matce Bożej.
W roku 2021 kapliczkę – chłodnicę odrestaurowano ze środków Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od zapomnienia” i poświęcono.
Tekst i zdjęcia: Marek Bliżycki i Rajmund Boczar