ZASŁUŻONY DZIAŁACZ SPOŁECZNY
Franciszek Szajna urodził się 25 stycznia 1923 r. w Iwoniczu jako dziewiąte dziecko Józefa Szajny (1872-1949) i Anieli (1879-1949). Jego dziadek, Kazimierz (1828-1896), był pierwszym wójtem po uwłaszczeniu chłopów w Iwoniczu. Kombatant II wojny światowej, odznaczony Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1983), Honorową Odznaką Rzemiosła nadaną przez Izbę Rzemieślniczą w Rzeszowie (1974), dwukrotnie odznaką honorową „Za zasługi dla Oświaty” (1986 i 1996).
Poprzez rodzinne uwarunkowania, w tym praktykę u starszych braci, został młynarzem. Zdobył uprawnienia w tym zawodzie i dzięki własnej pracowitości i przedsiębiorczości, a także stanowczemu dążeniu do realizacji zamierzeń, prowadził z powodzeniem młyny w Dukli i Łężanach, mimo niesprzyjających okoliczności, jakie musieli przezwyciężać prywatni właściciele w latach Polski Ludowej. I tak, kiedy upaństwowiono jego młyn w Dukli, pozostał tam na stanowisku kierowniczym. Wybudował młyn w Łężanach, który prowadził syn Andrzej, zaś młyn w Dukli syn Zygmunt, po przejściu na emeryturę, po zakończeniu pracy w szkolnictwie. W ostatnich latach, w wyniku zmian w rolnictwie, zaprzestano uprawy zbóż, co skutkowało upadkiem młynów. Tego już nie doświadczył Franciszek Szajna, ale kryzys nie byłby dla niego tragedią, gdyż dobra materialne nie były dla niego najważniejsze.
Pozostał w pamięci jako patriota, wielki bezinteresowny społecznik i ofiarny darczyńca. Nie szczędził czasu, zdrowia i własnych funduszy dla dobra wspólnego. Pozostawił piękne ślady, nie tylko w rodzinnej miejscowości, ale także w Łężanach i Krośnie (zastępca przewodniczącego Komitetu Rodzicielskiego i Społecznego Komitetu Budowy Szkoły Muzycznej w Krośnie oraz w Komitecie Budowy Szkoły 1000-lecia w Łężanach).
Najwięcej dobra wyświadczył w rodzinnej miejscowości, szczególnie w szkolnictwie. W latach 1956 – 1960 był zastępcą przewodniczącego Komitetu Budowy Szkoły Podstawowej w Iwoniczu, otwartej w 1960 r. Przez okres 15 lat, od 1955 do 1970, jako przewodniczący Komitetu Rodzicielskiego był inicjatorem wielu prac gospodarczych (tynkowanie budynku, budowa ogrodzenia, chodników, itp.) Zabiegał o gromadzenie funduszy na wyposażenie szkoły w pomoce naukowe. Udzielał się również w pracy wychowawczej szkoły – w latach 1964 -1979 był przewodniczącym Koła Przyjaciół Harcerstwa.
Od 1984 r. z dużym zaangażowaniem i poświęceniem pełnił funkcję przewodniczącego Społecznego Komitetu Rozbudowy Szkoły. Skutecznie zabiegał o pozyskanie sponsora – Huty Stalowa Wola, uczestniczył w staraniach o przyjęcie rozbudowy do planu wojewódzkiego. W okresie zmiany ustrojowej nadal organizował działania, mające na celu pozyskanie środków na rzecz prowadzonej rozbudowy (np. z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej i Wojewódzkiej Fundacji Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uzyskał kwotę 30 tys. zł.)
Ze swoich prywatnych funduszy przekazywał szkole znaczne kwoty na zakup pomocy naukowych, a także dokończenie wyposażenia klas. Swoim postępowaniem dawał przykład ofiarności i zaangażowania społecznego oraz inspirował społeczność lokalną do podejmowania potrzebnych działań.
Jest także dużo znanych i nieznanych przykładów pomocy Franciszka Szajny dla osób znajdujących się w potrzebie. Wiele mógł pomóc, bo odważnie i stanowczo umiał upomnieć się o prawdę i sprawiedliwość, nie było dla niego „zamkniętych drzwi”, nie tolerował bylejakości, przykładnie wymagał i cieszył się autorytetem.
Pokazane wyżej dowody zaangażowania i społecznej pracy pozostają w Iwoniczu i będą dalej służyć, ale to nie one są najważniejsze. Najcenniejsze wartości, cechujące Franciszka Szajnę, stanowiące wzór do naśladowania dla następnych pokoleń, to bezinteresowne poświęcenie i ofiarność w służbie drugiemu człowiekowi i one przede wszystkim stanowią o jego wielkich zasługach. Franciszek Szajna zmarł 23.10.2002 r. Ślady, jakie pozostawił są godne ocalenia, w imię hasła: „Aby umarli mogli żyć”.
Źródła:
150 lat Szkolnictwa w Iwoniczu. Red. Jakubowicz Małgorzata i Szajna Maria, Krosno 2009.
Jakubowicz Zofia – Non omnis moriar – Nie wszystek umrę. [w:] Nasza Wspólnota nr 5, Grudzień 2002.
Wywiad z Rodziną.