Po wykonaniu w 2015 roku rewitalizacji otoczenia pomnika w Lesie Grabińskim i apelach o godne zachowanie w tym miejscu mogliśmy sądzić, że rozum zwyciężył. Niestety, wykonując 7 czerwca wraz z uczniami Zespołu Szkół przy OSiW OHP prace renowacyjne i porządkowe wokół pomnika zauważyliśmy nowe akty wandalizmu.
Kilka metrów przed bramą wskazującą zejście do pomnika uszkodzony został słup wskaźnikowy z estetycznymi tabliczkami opisującymi szlaki turystyczne. Ukręcona została, solidnie przymocowana, tablica z opisem szlaku w kierunku kościoła w Iwoniczu. Komu przeszkadzała, nie wiadomo.
Po zejściu w okolice pomnika dało się od razu zauważyć świeże ślady opon motocykli i quadów, wyraźnie widoczne na mokrej ziemi przy przejeździe przez strumyk za pomnikiem.
Wokół altany leżały porozrzucane kawałki szyby, a po wejściu do altany okazało się, że w jednej z gablot zawierającej opis historyczny zbrodni szyba została wybita. Dopełnieniem „wyczynów” nieznanych sprawców była leżąca przed pomnikiem urwana tabliczka z napisem „Obiekt monitorowany”, którą strażacy trzy lata wcześniej przymocowali na drzewie na wysokości około 6 metrów od ziemi.
Po co ktoś zadał sobie wiele wysiłku, aby zniszczyć efekty cudzej pracy służące innym ludziom? To pytanie męczy mnie zawsze w takich sytuacjach, gdy usiłuję wniknąć w motywacje kierujące sprawcami chuligańskich wyczynów.
Zarząd Stowarzyszenia ma nadzieję, że każdy mieszkaniec naszej Gminy, który przeczyta ten artykuł przekaże informację swoim znajomym, co spowoduje zaprzestanie lub radykalne zmniejszenie tego typu zdarzeń.
Tekst i zdjęcia Marek Bliżycki